Hej!
Nie pisałam tak długo bo byłam na wyjeździe, gdzie nie było niestety dostępu do internetu, a najbliższy sklep był oddalony o jakieś 3km!! Mimo tego było bardzo fajnie, szkoda tylko że pogoda nie dopisała(tylko jeden dzień był ciepły i słoneczny) przez to przemokłam kilka razy i wróciłam z paskudną chorobą :( Musiałam sobie zrekompensować jakoś fakt że nie mogę za bardzo wychodzić, tylko muszę leżeć w łóżku, więc wybrałam się na małe kosmetyczne zakupy :) W sobotę lub niedzielę będę również odbierać kilka kosmetyków kolorowych, jak tylko do mnie dotrą od razu zrobię zdjęcia i pokażę je tutaj :)
A tym czasem moje ostatnie rossmannowe zakupy:
- Lirene śmietanka łagodząca do demakijażu twarzy i oczu, dla cery wrażliwej i alergicznej. Zawiera wyciąg z lnu i olej z migdałów. Dam wam znać niedługo jak się u mnie sprawuje :)
- szampon Syoss Color&Volume, nie zawiera w składzie silikonów, parabenów i parafin, czyli zapowiada się bardzo dobrze. Stosowałam już Syoss Color Protect i pomimo że nie zauważyłam jakieś większej ochrony koloru, to na moje włosy świetnie działa, są po nim błyszczące, nie puszą się i łatwo rozczesują. Mam nadzieję że i na tym się nie zawiodę ;) Chociaż z tego co widziałam to szampony te mają dosyć słabą ocenę w internecie.
-odżywka do włosów Alterra Granat&Aloes, postanowiłam ją kupić, bo ma świetne opinie na wizażu, a jej cena jest stosunkowo niska (zapłaciłam ok 8-9zł). Po pierwszym kontakcie mogę stwierdzić że pachnie jak dla mnie troche chemicznie, przeraził mnie też wysoko w składzie alkohol. Zobaczymy jakie będą efekty po użyciu ;)
-krem AA 20+ Wrażliwa Natura na dzień, jak dla mnie istne cudo, kupiłam ten krem po raz drugi pomimo tego że uwielbiam próbować nowych produktów, ten zostanie ze mną na dłużej, ponieważ świetnie nawilża moją cerę, nie podrażnia jej, nie pozostawia tłustej warstwy, a do tego w moim przypadku pomaga leczyć pojawiające się niespodzianki! Zawiera przede wszystkim naturalne składniki co również jest jego plusem :)
-Ziaja maska na twarz anty-stres z glinką żółtą, jeszcze nie miałam okazji jej spróbować, była na promocji w Rossmannie, więc wylądowała w moim koszyku ;)
-regenerujący krem do rąk Garnier, intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry. Niestety moim problemem są bardzo suche dłonie i uczucie ściągnięcia, które mnie drażni, dlatego zakupiłam ten krem z myślą o lepszym nawilżeniu, bez lepkiej warstwy, zobaczymy czy spełni moje wymagania ;)
A wy miałyście okazję spróbować tych kosmetyków? Poleciłybyście je? Dajcie znać ;) Ja lecę do łóżka, bo ta okropna choroba mnie szybko męczy!
xoxo Zakupocholiczka